Kultura, przeżycia, emocje towarzyszące nowemu sportowi jakim jest Wing Foil

Przyznajemy, że to niesamowita radość móc nauczać i przekazywać zajawkę do uprawiania wing foil’a. Nasi instruktorzy obserwują niesamowitą energię do działania jaką dysponują pierwsi kursanci, którzy zdecydowali się spróbować wing foila w naszej szkole. Ta energia płynie zapewne z szybkiego progresu, niesamowitych przeżyć, ale też odkrywania czegoś nowego, czegoś co jeszcze nie jest powszechnie znane.

Jest kilka symptomów, które określają że ten sport zrzesza na początku jego rozwoju samych „pozytywnych wariatów”. Ludzi tworzących środowisko niejako wspólnych odkrywców. Widać i słychać na spotach wielką otwartość, rozmowy o sprzęcie, dzielenie się uwagami, pozdrawianie się, ogromny entuzjazm ze wspólnego pływania – czuje się wspólne odkrywanie czegoś nowego. Miejmy nadzieję, że to nie minie, choć na początku uprawiania windsurfingu, kitesurfingu ten proces najprawdopodobniej przebiegał bardzo podobnie. Nie mniej jednak mamy nadzieję, że w przypadku wingfoila ten proces będzie trwał baaardzo długo.
Podczas szkoleń i rozmów z kursantami na temat wingfoila słychać motywacje, która wypłynęła wprost z internetu. Nasi kursanci przychodzą na szkolenia z jasnym celem – chcą pływać jak – „osoby w internecie”. Nie robią tego dla mody na wingfoila, bo jej jeszcze w sensie powszechności nie ma. Sama chęć spróbowania wingfoila po obejrzeniu filmików wynika głównie z lekkości z jaką patrzy się na pływających na tym sprzęcie i olbrzymiej przyjemności jaką można dostrzec w lewitacji nad wodą.
W dzisiejszych czasach zapisanie się do jednej z grup tematycznych dotyczących wingfoila, powoduje że będziemy zasypywani ciekawymi filmikami o sprzęcie, filmikami szkoleniowymi, filmikami z różnych spotów… To powoduje, że można tym żyć na codzień i pozytywnie się nakręcać – nabierać ochoty, by spróbować nowego sportu. Taką drogę zwykle pokonywali nasi dotychczasowi kursanci.
To się oczywiście bardzo szybko zmienia, aktualnie w Polsce – nad jeziorami, na zalewach, na zatoce, na morzu – spotkanie osoby pływającej na wingfoil’u nie stanowi już zjawiska paranormalnego :), a staje się to co raz bardziej powszechne. Rok 2021 był w tym temacie mocno przełomowy, gdyż co raz więcej ludzi w Polsce zaczęło pływać na wingfoilu, sprzęt stał się dostępny i kilka szkół w Polsce rozpoczęło szkolenia na wingfoilu. Na pewno wysyp filmików w internecie stanowi rozległą przestrzeń, by znajdować treści które nakręcają i popychają w stronę wingsurfingu.

Propagując i również uczestnicząc w tworzeniu kultury dot. wingfoila zauważamy wiele pozytywnych elementów, które mamy nadzieję nie wygasną wraz ze zwiększaniem się liczby osób pływających na wingsurfingu. Oczywiście, oby uprawiających wingsurfing, było jak najwięcej – ale akurat o to jesteśmy spokojni. Wynika to z obserwacji tego co dzieje się na świecie, tego co dzieje się na naszym „polskim podwórku”, a przede wszystkim tego jak reagują kursanci po pierwszych i kolejnych zajęciach na wingfoilu. Oczywiście, życzymy Wam i również sobie, by zawsze dało się zauważyć pozytywne emocje, uśmiech na wodzie i poza nią oraz, by zawsze był widoczny ten pozytywny entuzjazm odkrywców, który nakręcany lewitowaniem nigdy się nie kończy.

Pod okiem dobrego instruktora, dobrze dobranego sprzętu proces nauki na wingfoilu z zasady przebiega bardzo szybko, progres jest zwykle ekspresowy, a osiągnięcie pierwszej lewitacji przez kursanta następuje (w zależności od predyspozycji i uprawianiu wcześniej windsurfingu) od około 2 do 10 h. Ten szybki progres nakręca do kolejnych etapów min. pierwsze skoki przychodzą bardzo szybko, a o pierwszych rotacjach w powietrzu zaczyna się myśleć dużo szybciej, niż w kitesurfingu, czy windsurfingu.

Etap rozwoju i nauki widać również bardzo mocno u producentów sprzętu do wingfoila. Producenci robią oczywiście sprzęt najlepszy jaki wymyślili i przetestowali na dany moment. Z naszej strony, mogąc testować kilka marek, widać że sami producenci mocno eksperymentują i wymyślają co raz to nowsze i lepsze rozwiązania. Te rozwiązania, często nie zmieniają szczegółów, a są dość radykalne – co wskazuje, że jeszcze dużo może się zmienić w technologii i kształtach. Dodatkowo w sprzęcie widać ogromne pokłady możliwości jakie powoli zaczynaja być odkrywane min. kształty desek, rozstawienie footstrapów, pady, rodzaj burt, wielkości wingów, wzmocnienia w deskach freestyle, rodzaj footstrapów, udoskonalanie foili.

Osoby, które chcą poczuć wingfoilową przygodę, czerpać naprawdę niesamowitą radość – serdecznie zapraszamy na szkolenia do naszej szkoły. To sport dla każdego – zarówno dla dorosłych, jak i dzieci – mamy wingi, deski i foile dostosowane dla każdego kursanta. Oczywiście mniejsze dzieci uczymy pływać tylko na wingach, etap nauki pierwszych lewitacji to zwykle wiek ok. 9 – 10 lat. Zapewniamy najlepszych instruktorów, najnowszy i przetestowany sprzęt, który wcześniej sprawdziliśmy na sobie. Doświadczenie na windsurfingu (choćby w stopniu minimalnym), będzie ważnym i pomocnym elementem w procesie nauki. Jeśli jesteście zupełnymi nowicjuszami w świecie sportów wodnych min. windsurfingu, kitesurfingu to w żaden sposób nie przeszkadza, możecie śmiało zaczynać przygodę z wingfoilem.

Zapraszamy na szkolenia do naszego centrum testowego Wing Foila w Chałupach – szkoła FunSurf przy molo. Jeśli chcesz porozmawiać o swoich wingfoil’owych doświadczeniach, zapytać czy wingfoil jest dla Ciebie lub jeśli masz pytania na temat doboru sprzętu – śmiało pisz na [email protected]  lub dzwoń tel. +48505109449
Doradzimy na temat szkoleń, pomożemy w zakupie sprzętu i uzyskamy dla Ciebie najlepszą możliwą cenę. 

Do zobaczenia w lewitacji na wingfoilu :)!

Wróć